Ostatnio miałem przyjemność / nieprzyjemność uruchamiać 12 szt. SRW-01 mojemu sąsiadowi na budowie.
Dopiero na miejscu dowiedziałem się że ma router wifi (tymczasowy) od dostawcy alarmu i nie posiada do niego hasel. Fabryczne, ani te z obudowy nie działały. Przez to że moduły znajdowały się w zasięgu mojego WIFI to zaproponowałem że udostępnię im mój SSID. To był cholerny błąd. Moduły były ledwo na granicy zasięgu. Router Mikrotik RB4011 nie dawał rady, bo za dużo czasu potrzebował na komunikację z tymi modułami na granicy. Widziałem to w podglądzie online. RSSI na poziomie -95 do -100. Czasy odpowiedzi modułów SRW-01 były liczone w sekundach Częste utraty zasięgu, zrywania połączenia. Męczyłem się z tym tydzień, zanim sąsiad pojawił się na budowie. Cała sieć w domu kulała. Specjalnie dla żony uruchomiłem dodatkowy router z osobnym SSID bo już mi żyć nie dawała "Znów internet nie chodzi, znów strony się nie ładują". Próba blokowania dostępu do SSID dla konkretnych MAC też spęłzła na niczym. SRW-01 sąsiada namiętnie cały czas dobijały się. I tak cały tydzień z tym walczyłem, aż poszedłem uruchomiłem im tymczasowy pożyczony router z SSID tylko dla nich. Wtedy moja sieć odżyłą, a problemy się skończyły.